Psylocybina w leczeniu alkoholizmu
8 listopada 2022Czy leczenie psylocybiną jest legalne w Polsce?
2 stycznia 2023W świecie przyrody można znaleźć wiele związków, oddziałujących na zdrowie człowieka. O wielu z nich narosło dużo mitów, które albo niesłusznie faworyzują lub – wprost przeciwnie – demonizują pewne substancje. Tak się stało między innymi z psylocybiną. To organiczny związek chemiczny, produkowany przez grzyby z grupy Psilocybe (przy czym Psilocybe cubensis, czyli łysiczka kubańska, jest największym „producentem” tej substancji). Obecnie prowadzi się coraz więcej badań nad nim. A jakie są fakty i mity? Poznaj je teraz!
Psylocybina uzależnia szybko i mocno – MIT
Zacznę od jednego z najpowszechniejszych i szkodliwych mitów. Mianowicie – wysokiej zdolności psylocybiny do uzależniania. Wskazuje się, że z biochemicznego punktu widzenia, związek ten uzależnia w znacznie mniejszym stopniu, niż kofeina, a tej przecież nikt nie zakazał ani nie ograniczył wiekowo! Naukowcy zajmujący się zgłębianiem tajemnic psylocybiny twierdzą, że ma ona minimalną zdolność do uzależniania. Może natomiast rosnąć tolerancja na jej działanie.
Psylocybina może pomóc w leczeniu różnych dolegliwości psychicznych – FAKT
To prawdziwy temat-rzeka i przyczyna, czemu psylocybina została wzięta pod lupę przez wiele ośrodków badawczych. Jednym z podstawowych kierunków, w jakim się ją bada, jest zdolność walki z depresją. Wskazuje się, że związek ten może być rewelacyjną i wysoce skuteczną alternatywą dla leków psychotropowych, należących do tzw. grupy inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI). Z jednej strony bowiem ma działanie długofalowe i już jedna dawka skutecznie zmniejsza stany depresyjne, z drugiej – badania sugerują, że depresja dzięki tej substancji skutecznie się cofa!
To jednak nie wszystko – wskazuje się, że leki na bazie psylocybiny mogą również stanowić odpowiedź na potrzeby osób, które przeżyły traumatyczne wydarzenia. Zespół stresu pourazowego tyczy się zarówno żołnierzy i członków innych służb, jak i uczestników poważnych wypadków czy innych zdarzeń, odciskających trwałe piętno na psychice. Choć testy odbyły się na razie tylko na zwierzętach, to wykazały, że preparaty na bazie tej substancji stymulowały rozwój nowych komórek nerwowych i połączeń między nimi, a także regenerację hipokampu.
Mało? Dodajmy więc do tego, że zespoły pracujące z psylocybiną, widzą w niej potencjał jako leku na zaburzenia lękowe i obsesyjno-kompulsywne. Oczywiście – chodzi o leczenie wspierające właściwą pracę z psychoterapeutą. Dotychczasowe testy wykazały, że u pacjentów, zmagających się z objawami lęków i zaburzeń, połączenie obu działań realnie zmniejszyło występowanie negatywnych epizodów.
Psylocybina powoduje schizofrenię – MIT
Mit ten zrodził się w latach 60. XX wieku, gdy grzyby psylocybinowe były dopiero odkrywane, czy raczej – odkrywane na nowo, gdyż już przed wiekami sięgali po nie szamani, druidzi i wojownicy, którzy pragnęli połączyć się z bogami czy zyskać nadludzką moc, mającą pomóc im przezwyciężyć wroga. A skąd przekonanie, że psylocybina może wywoływać schizofrenię? Tamten okres przypada na wzrost popularności narkotyków w ogóle, na co reakcją wielu rządów było wypowiedzenie wojny substancjom o charakterze odurzającym lub psychodelicznym. Ich przeciwnicy więc, wykorzystując fakt, że psylocybina w około 2% przypadków może potencjalnie wywoływać stany psychotyczne, rozpropagowali mit, iż powoduje ona schizofrenię. Tymczasem – współczesne badania psychiatryczne wskazują, że to najprawdopodobniej mylna korelacja.
Związek ten pobudza kreatywność – FAKT
Owe „rozszerzenie rzeczywistości” przez wpływ na kreatywność zostało docenione przez niejednego artystę. Tak – psylocybina jak najbardziej jest substancją, która może pobudzić wyobraźnię i kreatywność. Nic dziwnego, że na lata 60. i 70. przypada tak wiele rewolucji kulturowych – w obrazie, muzyce i nie tylko. Był to bowiem okres bardzo intensywnego „testowania” możliwości grzybów psylocybinowych. Sami artyści niejednokrotnie podkreślali, że dzięki nim ich umysły się otwierały.
Ważne jednak, że nie tylko oni, ale i naukowcy zajęli się tym tematem nieco poważniej. Choć nie ma wielu oficjalnych danych w tym zakresie, to w latach 60. XX wieku i 2018 roku przeprowadzono analogiczne testy, wskazujące, że osoby poddane działaniu psylocybiny lepiej radziły sobie z odnajdywaniem rozwiązań w różnych problemach.
Psylocybina może być skuteczna w walce z uzależnieniami – FAKT
By zamknąć temat faktów i mitów klamrą, zadając jednocześnie kłam twierdzeniu, jakoby psylocybina działa uzależniająco, warto wspomnieć, że związek ten rozważa się jako potencjalny lek na walkę… z uzależnieniami! W substancji tej widzi się duży potencjał w zwalczaniu alkoholizmu. Jednym z prekursorów wykorzystania jej w ten sposób jest dr Michael Bogenschutz – psychiatra, który prowadził już pewne testy, dające obiecujące efekty. Badania prowadzone w Alabamie w 2018 roku wskazują, że psylocybina może być efektywna również w walce z uzależnieniem od narkotyków, w tym kokainy!
Psylocybina – czy słusznie demonizowana?
Bez wątpienia – psylocybina, jako psychodelik, to substancja wymagająca wiedzy, doświadczenia i ostrożności. Dlatego badaniami nad nią zajmują się wyłącznie licencjonowane ośrodki. Przypomnę, że hodowla grzybów, tak jak ich posiadanie, zjadanie i sprzedawanie, są surowo zabronione w większości krajów i tylko wybrane placówki badawcze mogą się nimi zajmować. Nie zmienia to faktu, że już nawet FDA, czyli amerykańska Agencja Żywności i Leków rozważa wprowadzenie tego związku jako leku. Tym samym niebawem może się okazać, że preparaty uzyskane dzięki grzybom psylocybinowym, będą dostępne w aptekach.