Czy psylocybina szkodzi – czyli ewentualne skutki uboczne

Growkity dla amatora – nasza lista
2 stycznia 2023
Jak długo działa psylocybina?
1 marca 2023
Growkity dla amatora – nasza lista
2 stycznia 2023
Jak długo działa psylocybina?
1 marca 2023

Czy psylocybina szkodzi – czyli ewentualne skutki uboczne

Ewentualne skutki uboczne psylocybiny

Wszystkie substancje psychoaktywne są hurtem wrzucane do jednego wora z napisem „narkotyki”. Tymczasem istnieje grupa związków występujących w naturze, jakie obecnie postrzega się jako potencjalne środki zastępujące m.in. leki na depresję. Wśród nich znalazła się m.in. produkowana przez grzyby halucynogenne psylocybina Skutki uboczne tego związku jednak warte są rozpatrzenia. Czemu? M.in. dlatego, by zorientować się, że ich wystąpienie może być efektem np. zbyt dużej dawki. Czy psylocybina szkodzi? Jakie ma efekty niepożądane? Dowiedz się z tego tekstu teraz!

Jakie skutki uboczne psylocybiny się wyróżnia?

Wpierw odsiejmy pewien wyjątkowo perfidny, mający na celu straszenie grzybami psylocybinowymi mit – choć ma ona różne skutki uboczne psylocybina ostatecznie nie uzależnia – ani fizycznie, ani psychicznie, choć niektóre badania wskazują na takie ryzyko. Jednak większość doniesień ze świata nauki stwierdza jasno – w przypadku stosowania tego związku rzadko kiedy przyjmujący go sięgają po jakiekolwiek inne używki, a dodatkowo – nie wykazują oznak uzależnienia.

Niemniej – należy pamiętać, że jak każda substancja zażyta w zbyt dużej ilości, w tym też leki, które można dostać w aptece bez recepty, tak i ona ma pewne skutki uboczne Psylocybina, jako związek o działaniu halucynogennym, wpływa przede wszystkim na percepcję człowieka. Innymi słowy – wywołuje halucynacje. Dla posiłkujących się nią, np. w ramach badań w licencjonowanych laboratoriach, może stanowić to pewien dyskomfort czy efekt niepożądany. Inni jednak widzą w tym wizje poszerzające kreatywność. Dlatego wielu artystów sięga m.in. właśnie po ten związek, szukając inspiracji.

Ponadto w niektórych sytuacjach występuje tzw. bad trip. To typowe dla tego związku skutki uboczne Psylocybina bowiem może wywołać silne halucynacje i w przypadku, gdy następuje mocne odrealnienie i projekcje „pójdą nie w tę stronę”, wówczas mogą pojawić się urojenia potencjalnie niebezpieczne dla zdrowia (np. ktoś może „widzieć” groźne potwory, przed którymi zechce uciekać, mieć poczucie wszechprzenikającego lęku). Między innymi dlatego naukowcy testujący tę substancję, zwykle wykorzystują mikroskopijne dawki, a z drugiej strony – monitorują stale stan pacjenta, aby w razie czego – uspokoić go. Czy psylocybina szkodzi? Przyglądając się temu przykładowi, łatwo orzec, że nie dowodzi on szkodliwości, ale ewentualnych niepożądanych skutków, jakie mogą się pojawić, gdy ktoś stosuje np. grzyby nieumiejętnie.

Obok psychicznych, są też inne skutki uboczne Psylocybina może w określonych przypadkach wywoływać m.in. takie efekty jak:

  • problemy z układem pokarmowym,
  • dreszcze,
  • przyspieszone tętno,
  • osłabienie,
  • zawroty głowy,
  • paranoje,
  • obniżenie nastroju…

… i jeszcze kilka innych. Przyglądając się powyższej liście, którą można rozszerzyć jeszcze o podwyższoną temperaturę ciała i rozszerzenie źrenic, wielu z pewnością ma już pewne wątpliwości w stosunku do tego związku. Jednak należy uwzględnić pewne przesłanki sprzyjające wystąpieniu tych rezultatów.

Kiedy mogą one wystąpić?

Efekty niepożądane pojawiają się najczęściej wtedy, gdy stosuje się zbyt duże dawkowanie. Tzw. heroic dose polega na przyjęciu dużej ilości psylocybiny, co może doprowadzić do silnych halucynacji, jak i innych skutków. Istnieją też pewne inne, indywidualne predyspozycje mogące prowadzić do tego, że skutki uboczne psylocybina będzie miała silniejsze u konkretnej osoby. Wśród nich wylicza się m.in. obciążenie genetyczne chorobami psychicznymi, słaby metabolizm, waga przyjmującego, wiek oraz stan emocjonalny. Zasadniczo wielu znawców tematu odradza, by brać preparaty z grzybów, gdy jest się w „dołku”. Chyba że są one elementem terapii i pacjent jest pod odpowiednią opieką.

Nie substancja, a jej ilość

Angielskie przysłowie stwierdza, że doza stanowi truciznę i wiele w tym racji. Mnóstwo leków, które dostępne są bez i na receptę, mogą wywoływać najróżniejsze efekty odurzające, uboczne, w tym ze skutkiem śmiertelnym. Znane było swojego czasu picie np. syropu Tussipect – spożycie jednej czy dwóch butelek miał zapewniać wejście w stan euforii. W niewielkich dawkach jednak… był zwykłym lekiem na kaszel.

Bardziej zasadnym pytaniem od tego, czy psylocybina szkodzi, będzie więc – w jakiej ilości. Przyjmuje się, że doświadczeni stosujący mogą zażywać ją w ilości heroic. Jednak początkującym zalecają zwykle mikrodawkowanie. Wiele zależy od oczekiwanego efektu – czy chce się tylko odprężenia i skutecznego walczenia np. z depresją, czy głębokiego stanu psychodelicznego.

Nielegalne grzyby pod lupą naukowców

Dywagacje te jednak w większości przypadków pozostaną teoretyczne. Dlaczego? Gdyż w Polsce wciąż zakazana jest psylocybina Skutki uboczne więc często dotyczą osób, które np. dziko zbierają grzyby, nie mają większej świadomości, jak je stosować, a przez to łatwiej popełnić błąd, niekiedy tragiczny w skutkach. Nielegalność substancji jednak blednie w świetle najnowszych badań, odkrywających liczne zalety tego związku na kolejnych polach. Naukowcy również monitorują nie tylko oczekiwane, ale i niepożądane skutki, dostarczając wiedzy m.in. o właściwym i bezpiecznym dawkowaniu.