
Psilocybe, a Panaeolus – podobieństwa i różnice mikroskopowe
15 września 2025Natura dostarcza różnych stymulantów i innych substancji, które mają szeroką gamę działania. Wśród nich są m.in. wpływające na stan świadomości alkaloidy produkowane przez grzyby. Wyjątkowo frapująca jest rola psylocybiny w ekosystemie . Wciąż brakuje konsensusu w środowisku naukowym, dlaczego grzyby zaczęły produkować ten związek. W tym artykule wspólnie przyjrzymy się temu zagadnieniu. Zachęcam do czytania!
Znaczenie psylocybiny dla grzybów i ekosystemu
Istnieje wiele teorii na temat roli tego związku, ale do najpopularniejszych należą np. tezy o substancji obronnej przed pasożytami oraz presji środowiskowej. W praktyce wiele z nich się zazębia. Kluczowe jednak jest nie to, jaką faktycznie funkcję ma aktualnie psylocybina w naturze, ale dlaczego w ogóle grzyby zaczęły ją produkować.
Teoria o psylocybinie jako broni przeciw pasożytom
Prawdopodobnie najpopularniejszą w środowisku naukowym teorią o tym, dlaczego grzyby zaczęły produkować psylocybinę, jest ta o mechanizmie obronnym przed pasożytami. W takich warunkach substancja ta miałaby chronić owocniki przed żerowaniem na nich larw owadów czy drobnych zwierząt, co w teorii miałoby pomóc im efektywniej rozsiewać zarodniki.
Kluczowe znaczenie dla jej potwierdzenia ma budowa chemiczna psylocybiny. Przypomina strukturalnie serotoninę i tryptaminę. Z tego powodu wchodzi w reakcję z receptorami zwierząt, odpowiedzialnymi m.in. za postrzeganie rzeczywistości czy odbieranie bodźców. Potencjalnie więc takie działanie miałoby odstraszać je lub zatruwać i paraliżować, mówiąc potocznie, przez wywoływanie „tripów” u nich.
Interakcja zwierząt (w tym owadów) z psylocybiną
Niektóre modele wykazują, że psylocybina zmienia nie tylko zachowania zwierząt (np. odstrasza je w trakcie spożywania owocnika). Dostarczają także informacji, że działa na nie toksycznie przez wywoływanie stresu oksydacyjnego. Jako że grzyby psylocybinowe rosną w środowiskach, gdzie występuje mnogość różnych gatunków zwierząt żywiących się całą gamą organizmów z królestwa fungi , te gatunki po prostu wypracowały taki mechanizm obronny.
Co ciekawe – pojawiają się także tezy przeciwne. Część z nich wskazuje, że… psylocybina może modyfikować działania cykad zainfekowanych innym grzybem – Massospora – w celu efektywniejszego rozsiewania ich zarodników. Zaatakowane przez ten organizm owady są „zmuszane” przez niego do poszukiwań grzybów bogatych w psylocybinę. W efekcie rozprzestrzeniają się oba gatunki.
Podobna teoria tyczy się interakcji Psilocybe z ssakami, zwłaszcza małymi gryzoniami. Po zjedzeniu przez nie owocników zawierających psylocybinę miały one nie tylko być zdezorientowane, ale i doświadczać objawów ze strony układu pokarmowego (rozwolnienie i wymioty). Co istotne – dłuższy czas po zjedzeniu grzybów, więc na innych stanowiskach, co potencjalnie może służyć rozsiewaniu zarodników bez ich niszczenia przez kwasy żołądkowe.
Hipoteza o niszach siedliskowych i presji środowiska
Inna teoria mówi o tym, że funkcja psylocybiny w naturze ma wspierać zachodzącą w środowisku przemianę materii przez ułatwianie kolonizacji grzybów na nowych stanowiskach. Grzyby, zasiedlając materię zdrewniałą czy inne odpady roślinne lub obornik, są potencjalnie narażone na konkurencję i ataki innych organizmów (co nas prowadzi do wcześniejszej tezy).
Kluczowy dla poparcia teorii jest moment, kiedy grzyby psylocybinowe zaczęły się pojawiać. Pierwsze gatunki wykształciły się około 65-70 milionów lat temu. Z jednej strony był to okres, kiedy Ziemia była pokryta bujnymi lasami, w tym bardzo wilgotnymi, a z drugiej – czas ten poprzedzał wielkie wymieranie (w tym przede wszystkim dinozaurów). W konsekwencji ówczesnych wydarzeń pojawiło się mnóstwo martwej materii do rozłożenia. O nią zaś konkurowały mniejsze zwierzęta, które przetrwały (w tym ssaki i owady) oraz właśnie grzyby. Szczególnym zagrożeniem były dla nich śluzowce, w tym ślimaki.
Wykształcenie więc psylocybiny u jednych gatunków mogło dawać przewagę ewolucyjną nad innymi. Te bowiem, które tego nie zrobiły, przegrywały konkurencję o siedliska, jak i w starciu z drapieżnikami żywiącymi się ich owocnikami. Co więcej – wraz z pojawieniem się megafauny, grzyby żywiące się dotychczas przede wszystkim na resztkach roślinnych mogły zacząć kolonizować także inne środowiska, w tym np. odchody dużych zwierząt.
Teorie paranaukowe i filozoficzne dotyczące psylocybiny
Powyżej przedstawiłem naukowe wyjaśnienia, po co grzyby produkują psylocybinę . A jakie są… mniej naukowe teorie? Terrence McKenna twierdził, iż grzyby psylocybinowe potencjalnie mogą być efektem naturalnej „inżynierii genetycznej”. Wiązał więc tę tezę z teorią o „naćpanej małpie”, czyli przodku człowieka, który wskutek spożywania takich owocników miał wykształcać cechy wyższe, charakterystyczne dla gatunku ludzkiego. Część środowiska mykologów specjalizująca się w gatunkach Psilocybe uważa, że mogą one być… efektem zewnętrznej interwencji. Z bardziej „przyziemnych” hipotez zaś mamy tę mówiącą o tym, że psylocybina to efekt uboczny metabolizmu grzybów.
Badania nad znaczeniem psylocybiny wciąż trwają
W rzeczywistości wciąż niewiele wiemy o funkcjach spełnianych przez psylocybinę w naturze. Wynika to przede wszystkim z faktu, że większość badań, jakie się nad nią prowadzi, odbywają się w warunkach laboratoryjnych. Trudno zaś obserwować np. interakcje zwierząt i grzybów Psilocybe w środowisku naturalnym. Dlatego prace badawcze wciąż trwają, a to, co przyniosą, może nawet podważyć aktualną wiedzę na temat tego alkaloidu.