Łysiczka lancetowata i łysiczka czarnobrązowa, czyli grzyby halucynogenne w Polsce
7 października 2024Ile rosną grzyby psylocybinowe?
16 października 2024Gdy mówi się o grzybach psylocybinowych, czy też „magicznych grzybkach”, zazwyczaj w ich kontekście pojawiają się rozmaite szczepy Psilocybe cubensis, w tym np. growkity Nutcrackera czy płynne kultury El Choco. Trudno się dziwić – to właśnie łysiczka kubańska jest jednym z najczęściej badanych w labach grzybów zawierających te alkaloidy. Chętnie sięgają po nie także amatorzy mykologii, zaintrygowani rozwojem ich grzybni. Niektórzy zapominają, że Europa, w tym Polska, również ma swoich „psylocybinowych” przedstawicieli. Łysiczka lancetowata to dalszy, mniej egzotyczny (przynajmniej dla nas) kuzyn tego grzyba. W tym artykule opowiem więcej o tym, czym się charakteryzuje oraz na jakich stanowiskach najchętniej rośnie. Zachęcam do czytania!
Czym jest łysiczka lancetowata?
Psilocybe semilanceata należy do gatunku grzybów z rodziny podziemniczkowatych. Jest ona znany od lat w historii Europy i nie tylko. Pierwszy raz została opisana z końcem XIX wieku przez Eliasa Friesa (wtedy jeszcze nazywana była inaczej). Jako łysiczkę lancetowatą znamy ją dzięki Władysławowi Wojewodzie, który opisał ją w 1987 roku.
W świecie mykologii rozpatruje się ją nie tylko przez pryzmat tego, jak wygląda (o czym więcej napiszę poniżej), ale i jej efektów. Ze względu na zawartość charakterystycznych alkaloidów, jest ona zaliczana do grupy grzybów psylocybinowych. Ma to szereg implikacji. Jakich?
Z jednej strony – cieszy się zainteresowaniem naukowców, w tym specjalistów od medycyny. Psylocybina, jak też kilkukrotnie opisywałem na blogu, jest postrzegana jako substancja potencjalnie pomocna w walce z różnymi dolegliwościami natury psychicznej – od depresji, przez PTSD, po uzależnienia. Badania nad nią jednak wciąż trwają i w sieci (oraz – na tym blogu) można znaleźć więcej danych na ich temat, do których odsyłam wszystkich zainteresowanych tematem.
Z drugiej – psylocybina w określonych dawkach wywołuje określone reakcje. Spożywana łysiczka lancetowata – w wersji „świeżej”, jak i suszonej, może powodować zaburzenia percepcji, wywołując halucynacje i zniekształcenie widzenia. Zażywający więc mogą – niemal dosłownie – np. widzieć dźwięki. Warto przy tym zauważyć, że posiadanie produktów zawierających ten związek jest zakazane. Należy podkreślić, że to wyłącznie owocniki produkują te alkaloidy. Stąd też growkity czy płynne kultury zawierające grzybnię tych gatunków są jak najbardziej legalne.
Penalizacja posiadania tych organizmów jednak części ludzi nie przeszkadza. Niektórzy więc na własną rękę poszukują ich na łonie natury, czasem ryzykując zdrowiem i życiem. Łysiczka lancetowata bowiem jest podobna do innych grzybów nie tylko niejadalnych, ale i trujących. A jak wygląda opisywany gatunek? Dowiedz się poniżej!
Jak wygląda łysiczka lancetowata – jak rozpoznać?
Przemierzając lasy, pola i łąki można na swojej drodze spotkać wiele podobnie wyglądających grzybów. Niejednokrotnie ktoś się boleśnie sparzył, myląc np. kanię z muchomorem sromotnikowym czy – nieco mniej groźnie – goryczaka żółciowego z borowikiem szlachetnym. A łysiczka lancetowata? Jak rozpoznać ten grzyb wśród innych?
Warto zauważyć, że owocniki różnią się od tych, jakie produkują hodowane w licencjonowanych labach Psilocybe cubensis. W przypadku naturalnych grzybków mamy do czynienia z okazami wyrastającymi na bardzo cienkich, nierzadko długich trzonach (od 3 do 12 cm długości i do maksymalnie 2 mm grubości). Zwieńczenie stanowi stożkowaty kapelusz z ostrym wierzchołkiem (średnica od 0,5 do 2,5 cm).
Kolory „czapki” grzyba zależą od szeregu różnych czynników, ale przede wszystkim – od wieku i wilgotności otoczenia. Z tego powodu przechodzi od barwy kasztanowej do bladożółtego. Czasem przez kapelusz prześwitują blaszki (jeśli jest bardzo mokry). One z kolei mają odcień khaki, czasem fioletową lub wpadającą w czerń. Łysiczka lancetowata ma zazwyczaj wilgotną powierzchnię, może wydawać się pokryta śluzem. To poniekąd prawda, a grzyby te dodatkowo barwią na niebiesko, co stanowi wynik obecności psylocybiny. To jeden z najbardziej charakterystycznych objawów, że właśnie z tym gatunkiem ma się do czynienia.
Kiedy rośnie łysiczka lancetowata?
Ogólnie ujmując – jej owocniki pojawiają się w typowym dla naszej strefy klimatycznej sezonie grzybowym. A dokładnie kiedy rośnie łysiczka lancetowata? Wskazuje się, że pojawia się ona od późnego lata do jesieni – od sierpnia do listopada. Potrzebuje jednak stosownych warunków do wzrostu. Jakich?
Optymalne warunki środowiskowe dla łysiczki lancetowatej
Wskazuje się, że grzyby te cenią wilgotne podłoża. Do rozwoju potrzebują rozkładającej się materii organicznej (są saprotrofami), którą przetwarzają do związków prostych. Sam okres wyrastania owocników wskazuje, że gatunek ten lubi ciepło. Zazwyczaj więc jest dość mocno osłonięta przed wiatrem (wyrasta np. w wysokich, mokrych trawach lub na glebie, gdzie nie brakuje resztek organicznych, w tym zwierzęcych odchodów, generujących ciepło w wyniku działania bakterii).
Z tego powodu najczęściej znajduje się ją m.in. na pastwiskach i łąkach, obrzeżach pól (ale nie na samych polach, gdyż bronowanie niszczy grzybnię). Można je spotkać też na brzegach lasów, poboczach dróg, w sadach. Z powodu, że rosną głównie w zaroślach (rzadziej na mchach) – dość trudno je „wytropić”.
Naturalne miejsca występowania łysiczki lancetowatej w Polsce
W skali globalnej łysiczka lancetowata występuje w różnych miejscach na świecie. W Polsce natomiast wskazuje się, że naturalnie rośnie na terenach wyżynnych i górzystych. Z tego powodu można ją spotkać w Sudetach i Karpatach. Zasiedla też bardziej podmokłe i ciepłe regiony naszego kraju, więc m.in. obszar Białowieży, ale i na terenach zalewowych i okalających większe rzeki, szczególnie tam, gdzie w pobliżu są pola uprawne.
Łysiczka lancetowata a prawo
Wiesz już, jak wygląda i gdzie występuje łysiczka lancetowata. Kiedy zbierać ten grzyb? Cóż… ogólnie ujmując – nie powinieneś tego robić. Raz, że łatwo go pomylić z podobnymi gatunkami. Dwa – jak wyżej wspominałem, to nielegalne. Posiadanie grzybów psylocybinowych, w tym łysiczki lancetowatej, w Polsce jest zabronione prawem. Choć może wydawać się to absurdem, że „dary natury” są objęte surowymi restrykcjami, to tak wygląda prawo. Dlatego, widząc wyrośniętą łysiczkę – omiń ją po prostu lub zrób jej zdjęcia, zostawiając w spokoju.